Frankowiczu, nie przepłacaj!

Relacja z ostrego dyżuru prawniczego na temat kredytów „frankowych”.

W środę 26 stycznia 2022r. odbyła się kolejna edycja dyżuru prawniczego, zorganizowanego przez biuro poseł Iwony Arent we współpracy z kancelarią prawną mec. Lecha Obary z Olsztyna. Przy telefonie dyżurowała mec. Renata Górna, wyjaśniając główne kwestie związane z kredytami frankowymi. Telefonów było mnóstwo. Wiele pytań koncentrowało się wokół kwestii zasadności podpisania ugody z bankiem bądź korzyści płynących z wystąpienia do sądu o stwierdzenie nieważności umowy.

W grudniu 2020r.  szef Komisji Nadzoru Finansowego wystosował apel do „frankowiczów”, aby przystali oni na propozycje banków w sprawie zawierania ugody zamiast składania pozwu do sądu. Od tego czasu banki prowadzą kampanię medialną i bardzo zachęcają do zawierania ugody, która ma na celu przewalutowanie kredytu z CHF na PLN. Tym bardziej, że słowo „ugoda” nie ma negatywnych konotacji. Z naszego doświadczenia wynika jednak, że dla „frankowiczów” może być to bardzo niekorzystne rozwiązanie. Otóż Rada Polityki Pieniężnej, ze względu na inflację, ostatnio sukcesywnie podnosi stopy procentowe dla kredytów złotówkowych.

– Tym samym przewalutowanie kredytu frankowego na kredyt złotówkowy powoduje ryzyko wzrostu stóp procentowych w stawce referencyjnej WIBOR jak dla kredytów złotówkowych. Innymi słowy – raty kredytów mogą drastycznie wzrosnąć. Zawierając ugodę pozbawiamy się też możliwości późniejszego występowania z roszczeniami wobec banku – wyjaśnia
r.pr. Renata Górna, która dyżurowała przy telefonie, odpowiadając na liczne pytania zainteresowanych kredytobiorców.

Tymczasem statystyki mówią, że w sądach utrwala się pozytywne orzecznictwo dla kredytobiorców, a „frankowicze” gremialnie wygrywają w sądach w sprawach o stwierdzenie nieważności umowy. Pierwsza korzyść jest taka, że kredytobiorca może uzyskać zaprzestanie spłaty rat kredytu na czas procesu sądowego i przygotować się spokojnie do dalszych działań. Najlepiej z fachową pomocą prawną.

Występując do sądu z pozwem mamy dwie możliwości. Możemy żądać unieważnienia określonych postanowień umowy (klauzul waloryzacyjnych), bądź żądać unieważnienia całej umowy.

Unieważnienie klauzuli waloryzacyjnej spowoduje „odfrankowienie”, czyli zamianę kredytu wyrażonego w CHF na kredyt złotówkowy oraz nałoży na bank obowiązek zwrotu konsumentowi dokonanej przez niego na przestrzeni lat nadpłaty wynikającej z różnicy w wysokości rat. 

Unieważnienie całej umowy będzie zaś wiązało się z obowiązkami obu stron umowy – każda z nich będzie zmuszona do zwrotu drugiej stronie tego, co otrzymała przy zawarciu umowy. W takiej sytuacja kredytobiorca musi zwrócić bankowi kwotę wypłaconego kredytu, zaś bank musi oddać konsumentowi wszystkie wpłacone przez niego środki (zarówno raty, jak i wszystkie inne poniesione przez konsumenta opłaty).

Tak więc każda sprawa musi być analizowana indywidualnie, a do procesu sądowego należy się bardzo rzetelnie przygotować, oceniając realnie swoje szanse na powodzenie w sporze z bankiem.